W primaaprilisowy piątek uczniowie przybyli do szkoły bez plecaków. Z inicjatywy Samorządu Uczniowskiego zorganizowano spontaniczną akcję tzw. „no backpack day”. Cała zabawa polegała na tym, żeby puszczając wodze fantazji, czymś ten plecak zastąpić. Okazuje się, że spakować przybory szkolne można do wszystkiego: od walizek, klatek na koty począwszy, poprzez taczki i wózki sklepowe, na odkurzaczu skończywszy. Zabawa była przednia, a uczniom naszej szkoły można tylko pozazdrościć kreatywności i genialnych pomysłów.
Dodała: M. Bitner
Zdjęcia: M. Bitner